Koło Łowieckie 'Cyranka' - Lubań

Koło Łowieckie 'Cyranka' - Lubań

« Powrót
Polowanie Wigilijne... 20 grudnia 2017 21:07

  Boże Narodzenie zbliża się wielkimi krokami, już za kilka dni – w najbliższą niedzielę, większość z nas będzie dzieliła się opłatkiem, zasiadała przy wigilijnym stole i śpiewała kolędy na pasterce.

   Myśliwi w szczególny sposób obchodzą przeddzień Bożego Narodzenia: organizują polowanie wigilijne. Co to takiego jest? Jaka jest historia polowania wigilijnego? Z jakim pogańskim świętem związana jest chrześcijańska Wigilia? Na jakie zwierzęta polowało się kiedyś w czasie polowania wigilijnego, a na jakie poluje się dziś? Bez czego nie może się obejść polowanie 24 grudnia? 

Polowanie wigilijne – trochę historii

  Mówi się o tradycyjnym polowaniu wigilijnym, jednak jeżeli sięgniemy trochę głębiej i poszperamy w historii, to dowiemy się, że polowania te były organizowane dużo wcześniej niż tradycyjne świąteczne kolacje.
  24 grudnia to data związana ściśle z przesileniem zimowym, a więc momentem, kiedy noce stają się coraz krótsze, a dni coraz dłuższe (symbolicznie: Słońce jako dawca światła wygrywa nad złem – ciemnością). Ludy pogańskie składały wtedy ofiary ku czci swoich bogów (zależnie od ludności: Welesowi, Odynowi i wielu innym).

  Chrześcijanie z czasem przejęli te daty i umieścili je w swoim kalendarzu. Dlaczego właśnie te, a nie inne? Otóż były one już tak bardzo popularne, że zmiana byłaby nienaturalna, a tak zmieniły się tylko nazwy świąt i bóg, do którego są zanoszone modlitwy, a czas został ten sam.

  Polowanie wigilijne jest tak podniosłym wydarzeniem nie tylko ze względu na dawne przesilenie zimowe i związane z nim święta, czy dzisiejsze obchody wigilii świąt Bożego Narodzenia, ale przede wszystkim dlatego, że dawniej to właśnie 24 grudnia rozpoczynano sezon polowań na zwierzynę grubą.

  Czas ten wydawał się odpowiedni, ponieważ wtedy (nie tak jak dziś) bagna i inne tereny podmokłe były zamarznięte, co umożliwiało dotarcie do większości kryjówek, w których schowała się zwierzyna. Poza tym, kiedy na ziemi zalegał śnieg, tropienie zwierząt było znacznie prostsze.

Jaka Wigilia, taki cały rok

  Myśliwi 24 grudnia zbierają się na łowy wcześnie rano i zazwyczaj trwają dosyć krótko (do momentu aż zostanie upolowanych tyle sztuk zwierzyny, ile jest strzelb na polowaniu), ponieważ musi wystarczyć czasu na ognisko i połamanie się opłatkiem. Poluje się głównie na zwierzynę drobną.
  Tradycyjne połamanie się opłatkiem nie następuje tylko pomiędzy myśliwymi, którzy uczestniczą w polowaniu wigilijnym, łowcy mają obowiązek udania się do paśników, aby umieścić tam karmę dla zwierzyny.

  W kulturze bardzo popularne jest powiedzenie „jaka Wigilia, taki cały rok”. W wielu domach przykłada się wielką wagę do tego, żeby w ten dzień się nie pokłócić, żeby panowała miła atmosfera, bo wierzy się, że to przełoży się na nadchodzący rok kalendarzowy. My  myśliwi mamy podobne podejście, udajemy się na polowanie w Wigilię, ponieważ wierzymy, że jeżeli chociaż małą część tego wyjątkowego dnia spędzimy w lesie, obcując z przyrodą i swoimi kolegami, to cały kolejny rok będzie w to obfitował.

  Podobnie rzecz ma się w przypadku zwierzyny: łowcy wierzą, że jeżeli upolują coś 24 grudnia, to na przyszłych łowach także odniosą sukces. Dobry zwyczaj mówi jednak o tym, żeby większość zwierzyny puszczać wolno, co nie wpłynie negatywnie na pomyślność polowań w kolejnym sezonie.

  Nie należy mylić polowania w Wigilię z polowaniem w Boże Narodzenie (25-26 grudnia), bo w tych dniach – zgodnie z przysłowiem, polować nie można, bo to przynosi pecha. 

 

EKEPZapisz się na polowanie EKEP - kliknij tutaj żeby zapisać się na polowanie w elektronicznej książce ewidencji polowań